Grunt

0
7

Grunt, w którym umiejscowiony jest kolektor poziomy musi się regenerować, a potrzebuje do tego właśnie odpowiedniego nasłonecznienia i opadów (energia słoneczna przenika do ziemi w głównej mierze wraz z wodą deszczową). Temperatura glikolu, znajdującego się w rurach kolektora, w czasie bardzo mroźnej zimy może spaść do temperatury granicznej dla danego typu pompy, czyli kilku stopni poniżej zera, co może z kolei spowodować wyłączenie się pompy i w konsekwencji brak ogrzewania w domu. Dlatego tak ważna jest pełna regeneracja cieplna naszego gruntu w okresie letnim, zanim zacznie się kolejny sezon grzewczy. Stąd nie wskazane jest zakopywanie rur zbyt głęboko, sadzenie drzew, które będą dawały cień czy betonowanie powierzchni nad kolektorem.

Można spotkać się z opinią, że jeśli działka nie ma wystarczającej powierzchni do zainstalowania kolektora poziomego płaskiego, można zastąpić go kolektorem poziomym spiralnym. Nie jest to jednak prawdą, ponieważ kolektor spiralny do prawidłowego funkcjonowania potrzebuje co najmniej 3-metrowych odstępów między poszczególnymi zwojami.

Decydując się na kolektor poziomy nie można zapomnieć, że dla pobrania odpowiedniej ilości ciepła potrzebna jest z zasady odpowiednia ilość gruntu, czyli powierzchni działki. Tego nie unikniemy. Dotyczy to zarówno kolektora płaskiego, jak i spiralnego. Fakt, powierzchnia spiralnego jest o około 1/3 mniejsza od płaskiego. Bez wątpienia łatwiej również przygotować wykopy pod kolektor spiralny, których jest mniej więcej pięć razy mniej niż w przypadku kolektora płaskiego.

Jeśli dysponujemy niewielką działką lub nasza działka jest mocno zalesiona, warto zastanowić się nad wyborem kolektora pionowego, który po pierwsze zajmuje zdecydowanie mniejszą powierzchnię, a po drugie daje większą stabilność ciepła. Glikol znajdujący się w takiej instalacji ma stałą (wysoką) temperaturę przez cały rok (od około 3°C do 7°C). Minusem jest zdecydowanie wyższa cena instalacji.